środa, 4 stycznia 2012

Krabat - Otfried Preussler

Legenda Łużyc

Przykłady na to, iż fantasy w dużym stopniu czerpie pomysły z rozmaitych ludowych opowieści i podań, można by wymieniać bez końca. Również tereny środkowej Europy obfitują w masę starych, pasjonujących historii jak choćby łużycka legenda o Krabacie, którą w zbeletryzowanej formie postanowił przedstawić niemiecki pisarz, Otfried Preussler.

Tytułowy bohater to czternastolatek, który po śmierci rodziców prowadzi włóczęgowski tryb życia. Pewnej nocy, w śnie słyszy głos namawiający do udania się w stronę młyna na Koźlim Brodzie. Mimo, iż z niewiadomych przyczyn wszyscy unikają wspomnianego miejsca jak ognia i przestrzegają przed nim protagonistę, postanawia on podążyć za wezwaniem, z nadzieją znalezienia pracy, wiktu i dachu nad głową. Dotarłszy do celu, otrzymuje każdego z powyższych w nadmiarze – co prawda, od tej pory codziennie czeka go ciężka harówka, w zamian jednak chłopiec może radować się pełnym żołądkiem i w miarę wygodnym posłaniem. Z biegiem czasu poznaje młyn oraz jego mieszkańców coraz lepiej, orientując się, że praca jest tylko przykrywką dla prawdziwego celu czeladników, jakim jest doskonalenie się w arkanach czarnej magii.

Powieść składa się z trzech części, z których każda opisuje jeden rok życia Krabata – od jego przyjęcia do grona uczniów, poprzez poznawanie kolejnych sekretów swego Mistrza, zmaganie się z ciężką pracą i uciążliwością pór roku, po ostateczny wybór, gdyż jest to tekst poświęcony głównie dylematom. Bohater rozważa możliwość odrzucenia nowego życia, bezpiecznego i, pominąwszy trudy pracy, wygodnego, jednak pozbawionego wolności oraz napiętnowanego mrokiem. Prócz tego autor porusza tematy związane przede wszystkim z dorastaniem, jak choćby pierwsza miłość, rosnąca ciekawość świata i im podobne; opisuje również uniwersalną kwestię walki dobra ze złem.

Drążenie tego ostatniego przekłada się niestety na postacie, które są czarno-białe przez co większość decyzji protagonisty, jak i jego altruistyczna postawa, sprawiają wrażenie przewidywalnych i mogą irytować. Podobnie w drugą stronę – negatywni bohaterowie, jak konfident Liszko czy władca młyna, wspomniany mentor nauk magicznych pozbawieni są jakichkolwiek przebłysków dobra, przez co wszystko pozostaje do bólu jednoznaczne. Na plus wypadają za to postaci drugoplanowe, jak nieprzewidywalny Kapelusznik czy pozostali czeladnicy pracujący w młynie, których autor spróbował zróżnicować, nadając im kilka cech rozpoznawalnych, jak – przykładowo – nieporadność Jura.

Fabuła, choć pozbawiona spektakularnych zwrotów akcji czy wielowątkowości, wciąga, skupiając się na codzienności mieszkańców młyna, od czasu do czasu urozmaicanej nauką zaklęć lub ciekawą historią, opowiedzianą przez którąś postać. Styl Preusslera świetnie współgra z tematyką powieści – autor prowadzi spokojną, wyważoną narrację, obrazując za pomocą niezbyt skomplikowanego języka atmosferę młyna. Od czasu do czasu, opisując senne wizję głównego bohatera, sięga również po oniryzm.

Pochwała należy się wydawnictwu Bona za solidnie wykonane, nowe wydanie powieści. Doskonale prezentująca się okładka oraz klimatyczne, czarno-białe ilustracje pozwalają szybko wczuć się w atmosferę tekstu, a zamieszone z tyłu książki przypisy ułatwiają odnalezienie się w gąszczu obco brzmiących słów.

Krabat to powieść utrzymana w bardzo specyficznej, ciepłej atmosferze przyjaźni, ukazanej jako oręż przeciw siłom zła; dotykająca głównie uniwersalnych tematów, traktująca o poważnych wyborach, które wymagają odpowiedzialności. Mimo naiwności niektórych kwestii i zachowań, mogącej razić doświadczonych czytelników, łużycka legenda w interpretacji Preusslera powinna zadowolić każdego. 

Pierwotnie publikowane w serwisie POLTERGEIST.

1 komentarz:

  1. Czytałam tę opowieść w dzieciństwie, w formie baśni dla dzieci - od tego czasu jestem zauroczona tą historią, zaś Twoja recenzja przypomniała mi, żeby się rozejrzeć za tą pozycją:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń