piątek, 20 stycznia 2012

Umberto Eco – Cmentarz w Pradze

 O intrygach zmarłej epoki

Czy znany powszechnie bieg historii rzeczywiście jest zgodny z prawdą? Fakt ten podaje w wątpliwość Umberto Eco, którego „Cmentarz w Pradze” nawiązuje do okoliczności powstania głośnych „Protokołów Mędrców Syjonu”, dokumentu opisującego rzekome plany opanowania świata przez Żydów.

Najmocniejszym elementem powieści nie są zagmatwane spekulacje, intrygi czy polityka, ale postać głównego bohatera. Simone Simonini to były szpieg, kolaborant, donosiciel i sabotażysta, odgrywający jedną z głównych ról przy powstawaniu wspomnianych „Protokołów…”. Dożywszy sędziwego wieku, postanawia spisać swoje wspomnienia sprzed ponad czterdziestu lat w formie pamiętnika. W pierwszej chwili w oczy rzuca się jego prywatne spojrzenie na świat, zakrzewione jeszcze przez dziadka o wyjątkowo skrajnych poglądach. Simonini to stuprocentowy rasista i antysemita, a prócz tego dwulicowiec darzący nienawiścią prawie wszystko i wszystkich: Kościół i jego pokrewne (szczególnie jezuitów), kobiety (szczególnie lekkich obyczajów) oraz związane z nimi uciechy cielesne, Niemców, Włochów i tak dalej – można by wymieniać bez końca. Mimo pozorów, jakie może stwarzać, rzeczona niechęć starego intryganta do otoczenia jest jednym z najzabawniejszych elementów powieści. Bohater, wyjawiając przed czytelnikiem swoje irytacje, raczy go masą komicznych komentarzy, zazwyczaj opartych na zabobonach i niezbyt wiarygodnych poglądach, wzbudzających częściej uśmiech niż oburzenie. Narracja tekstu występuje niestety w trzech odmianach, przez co tylko przez pewną część „Cmentarza…” mamy okazję obserwować wydarzenia z punktu widzenia Simoniniego – perspektywy najciekawszej, przepełnionej niezwykle barwnym subiektywizmem. Całość uzupełnia erudycyjny język autora i drobiazgowe zobrazowanie schyłku XIX wieku – czasów, w których wyraz „antysemityzm” uchodził za eufemizm, a nienawiść do Żydów była na porządku dziennym.

Powieść pełna jest intryg, knowań, zdrad, spisków i oszustw, wśród których powracającym tematem są Żydzi i ich (domniemane) dążenie do szeroko zakrojonego przejęcia władzy. Autor, ukazując genezę powstania słynnego dokumentu, mającego kilkadziesiąt lat później posłużyć za inspirację samemu Hitlerowi, miesza prawdziwą historię z przygodami fikcyjnej postaci, jednocześnie cały czas trzymając się powszechnie znanego biegu dziejów. Historyczne tło nie tylko pogłębia wrażenie autentyczności fabuły, ale umożliwia również sporą liczbą spotkań z autentycznymi postaciami, takimi jak choćby Aleksander Dumas, Sigmund Freud czy Matwiej Gołowiński. Chaotyczne perypetie bohatera, wypełnione kolejnymi zmianami obozów i skomplikowanymi matactwami, w połączeniu z nietypowym sposobem przedstawienia wydarzeń w gruncie rzeczy czynią powieść momentami trudną i wymagającą skupienia. Z pomocą przychodzi jednak autor, serwując na samym końcu w formie tabeli uporządkowany chronologicznie przebieg zdarzeń.

„Cmentarz w Pradze” to tekst nietypowy, zahaczający o powieść historyczną, a także kryminalno-szpiegowską. Teorie spiskowe i polityczne interpretacje to jednak nie wszystko, co ma ona do zaoferowania. Warto zwrócić uwagę choćby na świetny język czy postać oryginalnego, ekscentrycznego i nieco komicznego głównego bohatera, by dostrzec w książce Eco niewątpliwy potencjał.

Pierwotnie publikowane w serwisie Gildia.pl.

2 komentarze:

  1. Straszną mam chrapkę na tę książkę, koniecznie muszę przeczytać:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałem zawsze chrapkę na 'Imię róży', jednak to ta książka wpadła mi pierwsza do ręki i nie załuję. Co nie znaczy, że na 'Imię...' nie zapoluję ;)

    OdpowiedzUsuń