Żonglując historią
Społeczeństwo amerykańskie coraz częściej jest poddawane wpływom
kultury dalekowschodniej, myśliwce Luftwaffe przelatują swobodnie nad terenami Stanów
Zjednoczonych, Niemcy rozpoczynają kolonizację Marsa, a eksterminacja Żydów i
Słowian osiągnęła apogeum, doprowadzając prawie do wyniszczenia ras. Taką wizję
zwycięstwa II Wojny Światowej przez państwa Osi przedstawia nam Philip K. Dick
w jednej z swych najistotniejszych powieści – „Człowieku z Wysokiego Zamku”.
Trzeba przyznać, że autorowi nie
brakowało wyobraźni, jeśli chodzi o kreację alternatywnego świata. Dick
skrupulatnie opisuje wpływy, jakie dwa zwycięskie mocarstwa – Japonia i Niemcy
– wywierają na USA i resztę świata. Taoizm wraz z chińską księgą wróżebną,
traktowaną jako niezawodne źródło porad, opanowały amerykańskie społeczeństwo,
atmosfera ciągłego zagrożenia charakterystyczna dla państw Europy okupowanych
podczas drugiej wojny światowej dotknęła również Stany, a polityczne intrygi
należą do codzienności. W obliczu okupanta pojawiają się także masy
oportunistów, pragnących przypodobać się przedstawicielom obcej kultury, nie
potrafiąc jednocześnie jej dobrze zrozumieć.
W ciekawy sposób przedstawione są
również stosunki między Niemcami a Japonią. Dwójka okupantów rywalizuje ze sobą
na każdym polu, począwszy od machinacji politycznych i poszerzania wpływów,
skończywszy na działaniach zbrojnych („Plan Dmuchawiec”), co w efekcie
przypomina „zimną wojnę” odbitą w krzywym zwierciadle i stanowi jeden z
najważniejszych wątków tekstu.
Powieści nie można jednak
rozpatrywać jednoznacznie. Tytułowy Człowiek z Wysokiego Zamku, Hawthorne
Abendsen, napisał bowiem książkę, w której to naziści przegrywają wojnę. Wątek
ten przeplata się przez cały tekst, ostatecznie odpowiadając na pytanie, co
jest prawdą, a co jedynie złudną fikcją. Autor prowadzi nietypową grę z
czytelnikiem, w efekcie ten przez cały czas nie ma pewności, która z
przedstawionych wizji jest realna.
Warto zwrócić uwagę na
wielowątkowość książki. Dick ukazuje czytelnikowi wewnętrzne działania
polityków na światowym szczeblu, historię powstania znienawidzonej przez
nazistów powieści, motyw oportunistycznej postawy wobec narzucającej trendy i
sposób myślenia, egzotycznej kultury czy nawet z pozoru nieistotne losy dwóch
sprzedawców podrabianej biżuterii. Wszystko to przeplata się ze sobą, tworząc
zgrabną mozaikę.
Interesująca, choć momentami
nieco okrutna i bezpardonowa wizja świata po II Wojnie Światowej autorstwa
Philipa K. Dicka miała prawdopodobnie największy wpływ na liczbę nagród, jaką
powieść uzyskała. Choć nieco krótka i momentami poplątana, warto ją poznać – choćby
ze względu na poruszenie kwestii okrucieństwa i głupoty nazizmu czy
wpływu kultury okupanta podczas etapu postwojennego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz