Starcie pokoleń
Poglądy, niczym moda, zmieniały
się raz po raz, wraz z każdą kolejną epoką dostarczając powodów do licznych
słownych batalii pomiędzy wyznawcami starych idei i nosicielami świeżych, które
zazwyczaj reprezentowane były przez energicznych, błyskotliwych i młodych
bohaterów. Kontrast ten świetnie oddaje twórczość Iwana Turgieniewa, w
szczególności jego najgłośniejsza powieść, „Ojcowie i dzieci”.
Tekst skupia się na losach dwójki
przyjaciół, Arkadiusza Kirsanowa i Eugeniusza Wasiliewicza, którzy po latach
powracają w rodzinne strony, by odwiedzić krewnych. Już po kilku stronach w
oczy rzucają się jaskrawe różnice, dotyczące odmiennych poglądów dwójki młodych
ludzi w stosunku do starszyzny, czego główną przyczyną jest wpływ
nihilistycznych poglądów Eugeniusza na swego towarzysza. Podczas kolejnych
rozmów z ojcem i wujem przyjaciela młody Rosjanin broni swojego stanowiska,
odrzucając hołubione przez starszych wartości, takie jak rodzina, miłość czy
wiara. Liczy się tylko dająca widoczne efekty praca, którą w przypadku bohatera
jest leczenie ludzi.
Świetnie zarysowany jest kontrast
pomiędzy oddającemu się całymi dniami pracy młodzieńcowi a rodziną Kirsanowów,
spędzającą czas głównie na rzeczach błahych. Znajduje to odzwierciedlenie w
pogarszającej się sytuacji rozwojowej wsi oraz coraz bardziej zuchwałym
zachowaniu chłopów, którzy – korzystając ze swobody – traktują zarówno pracę,
jak i swoich panów, z coraz mniejszym poważaniem, co trafnie oddaje późniejsza
wypowiedź pewnego przedstawiciela kasty: „Im srożej pan ukaże, tym chłopu
milej”.[1]
Ostatecznie więc poglądy Eugeniusza Bazarowa dotyczące poświęcenia się pracy
wypadają pozytywnie.
Kryzys przeżywa natomiast jego
krytyczne podejście do podstawowych wartości, w szczególności miłości.
Nienawidzący romantyzmu, rzeczowy Bazarow w pewnym momencie obdarowuje uczuciem
jedną z bohaterek, przecząc tym samym propagowanym przez siebie ideom. Kolejny
kryzys dotyka go, kiedy to Arkadiusz odnajduje szczęście w miłości, odrzucając
ostatecznie nihilistyczną postawę. Warto jednak zwrócić uwagę, iż nawet w
chwili, gdy Eugeniusz zdaje sobie sprawę z poniekąd klęski swych poglądów,
uparcie przy nich obstaje, dając wyraz swojej determinacji.
Pomijając różnicę zdań między
młodymi a starymi, ciekawie oddana jest również ta najprostsza – wiekowa.
Przede wszystkim ma ona spory wpływ na postrzeganie świata oraz odnoszenie się
do przyszłości. Dla młodych bohaterów kolejne lata wydają się oferować masę
możliwości, w przypadku tych bardziej zaawansowanych wiekowo natomiast
najbliższy czas pozbawiony jest jakichkolwiek perspektyw, a w tle coraz
częściej majaczy się wizja śmierci. Widać to zarówno w kontaktach wspomnianej
dwójki bohaterów z ich rodzicami, jak i podczas rozmowy Bazarowa z Anną
Siergiejewną.
„Ojcowie i dzieci” to
ponadczasowe studium relacji między dwoma tytułowymi pokoleniami,
symbolizującymi towarzyszące człowiekowi od zawsze zmiany. Prócz tego powieść w
interesujący sposób oddaje zderzenie się nihilistycznych poglądów z gorzką
rzeczywistością oraz istotę wartości uniwersalnych, takich jak potrzeba wiary w
obliczu śmierci czy w – pewnym momencie nieunikniona – miłość.
Z Turgieniewem miałam do czynienia jedynie na kartach powieści "Wiosenne wody" i "Pierwsza miłość" - jakoś specjalnie mnie nie zachwyciły, ale warto było poznać rosyjski romantyzm w innym wydaniu niż Puszkina czy Lermontowa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Literatura rosyjska nie jest, nie była, aczkolwiek nie wiem, czy nigdy nie będzie, moim ulubionym gatunkiem. Na dzień dzisiejszy podziękuję, ponieważ czeka mnie sporo lektur Dostojewskiego i jeszcze z co najmniej jedna Tołstoja do matury, więc będę miała ich wystarczająco :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnimi czasy zacząłem nadrabiać braki i póki co jestem ukontentowany, zobaczymy, jak pójdzie dalej. Akurat Dostojewski jest świetny, więc myślę, że się zarazisz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrówki,
Sławek